fbpx

Czołowy polityk NBA mówi “dobranoc” | Patrick Beverley prawdę ci powie

29

WTMW. Szkoleniowiec seniorskiej kadry USA, dziewięciokrotny mistrz NBA (1996, 1997, 1998, 1999, 2003 jako zawodnik oraz 2015, 2017, 2018, 2022 jako główny trener) Steve Kerr przemawia na konwencie Demokratów:

Cytując Stephena Curry’ego, piątego listopada powiemy Donaldowi Trumpowi “Night, night“.

Kolejny przykład wykorzystania potężnej platformy i zaprzęgnięcia N.B.A. w politykę, dodajmy zaangażowania dość jednostronnego. Zazwyczaj mamy do czynienia z plotącymi trzy po trzy milionerami bez szkoły, których narracja jest niejako narzucona przez pracodawcę albo może raczej “ośrodki redystrybucji środków” wokół których koszykarze amerykańscy się poruszają i które decydują gdzie kończy się ich wolność słowa.

Tym razem mówimy o poglądach politycznych mocno ugruntowanych. Kerr to mówca idealny: lider amerykańskiej kadry koszykarzy, którego dodatkowo legitymizuje historia i kontekst. Przypomnijmy, ojciec Steve’a Malcolm Kerr został w 1984 roku zamordowany przez islamską bojówkę. Był dyplomatą, pełnił funkcję szefa amerykańskiego uniwersytetu w Bejrucie, inaczej: był jedną z twarzy (zakończonej fiaskiem) interwencji francusko-amerykańskiej mającej na celu “zaprowadzić pokój” między ludnością chrześcijańską i muzułmańską większością, zamieszkującą stolicę Libanu.

Oczywiście, że wolałbym nie łączyć NBA ze światem polityki. Każda tego rodzaju wypowiedź wprowadza przecież podziały i przynajmniej teoretycznie osłabia rodzimy fanbase. Tylko, że tu nie o amerykańskich fanów koszykówki chodzi, ale przede wszystkim temat Izraela. Trwa polityczna wojna. Demokraci przeciwko Trumpowi wystawili Kamalę Harris, kandydatkę idealną: sympatyczną, wykształconą, ciemnoskórą kobietę, której mąż jest Żydem. Sam jestem ciekaw jak to się rozegra, ale założę się, że to nie ostatni głos polityczny NBA przed wyborami w USA… niestety.

NBA news

-> W odpowiedzi do krążących w sieci spekulacji, Zion Williamson klaruje:

Ważę obecnie 127 kilogramów, to mniej niż w Duke, do rozpoczęcia sezonu planuję zejść do 123 kg.

Życzymy powodzenia i wytrwałości! Przyznacie, o ile łatwiej trzymać wagę gdy się wysypiasz, śpisz we własnym łóżku, masz rutynę, a nie kimasz w samolotach i nad ranem korzystasz z hotelowej kuchni. Trafi się słabszy okres, spadek energii gdzieś na wyjeździe, jedna promocja w Popeye’s czy innym Burger Kingu i plany mogą pójść w łeb, hahaha. Tym niemniej, szacunek dla chłopaka, bo wygląda nieźle. Na temat Ziona i Pelicans pisałem dwa dni temu,  kto opuścił a chce poczytać odsyłam.

-> Nasiadówka jakich wiele w off-season, środkowy OKC Chet Holmgren pyta Paula George’a “kto będzie oddawał najważniejsze rzuty, on czy Joel Embiid” i już się robi niewygodnie. Jeden i drugi z historią “obniżania lotów” w playoffs. Ja bym dał ostatni rzut ludzkiej torpedzie Tyrese’owi Maxeyowi, haha, zobaczymy.

Bardziej niż sezon Philadelphii interesuje mnie banda z Oklahomy. Tutaj należałoby zadać pytanie, czy Chet rozwojowo pójdzie w stronę Wembanyamy, czy dotrzyma rywalowi kroku oraz kto będzie grał na centrze: Holmgren czy sprowadzony niedawno Isaiah Hartenstein. Thunder wygrali w minionym sezonie 57 meczów (!) zaliczali trzeci ofensywny i czwarty defensywny rating w lidze.

W drugiej rundzie przeciwko Dallas zabrakło doświadczenia oraz kilogramów pod koszem (Mavs zdjęli z tablic 28.2% ofensywnych zbiórek) w czym brylował zwłaszcza Dereck Lively II potężniejszy od Holmgrena o dobrych 10-12 kilo, wielki talent i obietnica Mavs jeśli mnie pytacie. Teraz obie bolączki zostały zaadresowane, jest kolejny, topowy obrońca na piłce, jest rasowy center zdolny rozdawać piłki przeciwko obronie strefowej (26-letni Hartenstein ma z kolei 8-10 kg wyjściowej przewagi nad Livelym).

Raz jeszcze: spodziewam się wybitnego sezonu po stronie Shaia i ekipy, oby zdrowie dopisało a mają widoki wygrać Zachód. SGACaruso – Wallace – Joe – Wiggins – DortJDub – Williams – Holmgren – Hartenstein -> jaram się! W największym stopniu licząc na rozwój tego chłopaka,  umie wszystko, trzeba tylko powtarzalności:

Patrick Beverley prawdę ci powie

Zakończmy kolejną interesującą wypowiedzą, tym razem Patricka Beverleya, dobrze znanego fanom NBA, aktualnie “gwiazdy” zespołu Hapoel Tel Aviv.

Wiele gwiazd NBA obawia się trenerów, niektórzy nie chcą być trenowani w żaden sposób. Jeśli jesteś szkoleniowcem z sukcesami i przejmujesz nowy zespół, gdzie występują zawodnicy, którzy nic jeszcze w karierze nie wygrali, gwiazdy tegoż zespołu ciebie nie chcą… (oni chcą uprawiać swoją grę opartą na 1-na-1 i bieganiu przyp.red.) [Beverley]

Pozdrawiamy wszystkich graczy w stylu Johna Walla, LaMelo Balla i Trae’a Younga, na szczęście liczba samograjów w lidze niejako zmniejsza się. Do głosu mimo wszystko dochodzi drużynowość. Jak sądzicie? Pozdrawiam serdecznie, sponsorami dzisiejszego odcinka są Tw.Karol oraz  M.Solecki, pozdrawiam – kawa weszła jak złoto, hehe. Polecam się na przyszłość. BG

29 comments

  1. Array ( )
    Infantylizm polityczny 20 sierpnia, 2024 at 15:44
    Odpowiedz

    Kerr to kolejny przykład pożytecznego idi..ty, który gada to co ma gadać dla swoich mocodawców. Pytanie… ilu trenerów NBA to zwolennicy Trumpa, tylko boją się że stracą robotę, jak klepną coś niezgodnego z obecną „myślą przewodnią”.

    (6)
    • Array ( )

      Ta, na pewno stracą pracę jeżeli publicznie poprą Trumpa. Łatwo można znaleźć osoby, które swoimi wypowiedziami przyczyniły się do straty ogromnych pieniędzy i jakoś nadal w klubach NBA pracują, ale nie, jeżeli publicznie poprą Trumpa, to koniec i strata pracy, więc ze strachu siedzą cicho.

      Masz jeszcze jakieś teorie spiskowe zahaczające o temat NBA?

      (-10)
    • Array ( )

      Kamala to coś w podobnie Kidawy u nas. Półmózg który jak dostaje pytania bez przygotowania to bredzi. Podobno też ma spory problem z alksem. Nie wiem skąd te peany Admina. A co do Kerra – łatwo się pitoli takie bzdury że swojej willi za kilka baniek, a inaczej żyje w miastach rządzonych przez demokratów. Portland jako pierwsze z brzegu, niech Kerr wynajmie tam mieszkanie w czarnej dzielnicy i pomieszka kwartał, zobaczymy na kogo będzie głosował ( jeśli wciąż będzie żył ).

      (-1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ah… Teraz będzie pięknie widać podwójne standardy opinii publicznej.
    * Kyrie [wypowiada się na kontrowersyjne tematy] -> “Shut up and dribble!”
    * Kerr [wypowiada się na kontrowersyjne tematy] -> “Let me think…”

    (41)
    • Array ( )

      Dałem Ci plusa, bo rozumiem kontekst ogólny, jednak trzeba podkreślić, że jest różnica między głoszeniem, że ziemia jest płaska, a jawnym popieraniem danego obozu politycznego.

      (27)
    • Array ( )

      Kyrie dostał karę nie za wypowiedzi o plaskiej ziemi, tylko za stwierdzenie faktu, że Żymianie też czerpali zyski z niewolnictwa.

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A mnie drażnią ludzie, którzy publicznie opowiadają się za jakąkolwiek partią polityczną. Bo z góry zakładają, że oni są najmądrzejsi i mają zawsze rację. Właściwie jest tylko ich zdanie, a zdanie odmienne jest przez nich piętnowane i wyśmiewane.
    Takie podejście jest żenujące i słabe.

    Kerr mocno podupadł w moich oczach. To samo Kubuś Wojewódzki, jawnie wyśmiewający partie odmienne niż PO. Fajne riposty dawał mu Szczęsny, gdy Wojewódzki próbował go podejść. “A ty wiesz czym jest dobro” i cisza ze strony “wieszcza” i Wojewódzkiego.

    (49)
  4. Array ( )
    trapped in a corner 20 sierpnia, 2024 at 18:12
    Odpowiedz

    Ostatecznie straciłem szacunek to tego błazna Kerr’a. Kolejny emerytowany klepacz balona bawiący się politykę. Dno i metr mułu…

    (2)
    • Array ( )

      Steve Ker zawsze był wilkiem w owczej skórze kreował się niby na gentelma’na a wyszło z niego co wyszło czyli big algerian. Takich ludzi idzie wyczuć więc wcale mnie to nie dziwi. Gardzę tym jak się zachował i tą jego niby całą dynastią w GSW żeby nie KD to wąchał by 2 tytuły mniej i takie są fakty i pokory miałby wiecej ale widac ego urosło za dużo.

      (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby Kerr był czarny to bym może zrozumiał takie popieranie Demokratów, oni lubią iść za głosem emocji i obiecywanych przywilejów zamiast logiki i faktów. Ale biały, wykształcony facet, wielki trener, do czego chyba potrzebna jest inteligencja? No i chyba właśnie jak widać niekoniecznie taka profesja idzie w parze z rozsądkiem. Parafrazują klasyka: “Shut up and train.”

    (7)
    • Array ( )

      Oczywiście że tak. Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby głosować na woke, cenzurę i neomarksizm.

      (0)
    • Array ( )

      Niezły rozstrzał w plusach i minusach widzę dostałem. Widzę że tutaj również jest jakiś brak logiki na forum. Kiedy najpierw krytykuje lewactwo to dostaje plusy a kiedy potem krytykuje lewactwo to dostaje minusy. Bardzo ciekawe xD

      (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kamala ma pochodzenie indiańskie i nie jest czarna mimo, że tak się obecnie kreuje – oczywiście to powinno podpaść pod ich lewackie przestępstwo “black face” ale wiadomo, że nie podpadnie bo oni mogą.
    Kamala nie jest sympatyczna – to jest tylko kreacja medialna i zupełnie nie pokazująca tego jaki ma kontakt z wyborcą.
    Za Kamalą ciągnie się potężny smród jakiego narobiła jako prokurator generalny Kalifornii – szczegóły sobie znajdźcie, ale dowaliła ludziom za nagłaśnianie niezgodnych z prawem działań organizacji PP. Oczywiście mainstream będzie to ukrywać ile tylko się da, byle ją dopchać do stołka.

    Anyway rozgrywka polityczna ciekawa – Trump ma ewidentnie poparcie społeczne a Kamala ma za sobą media które będą usilnie formować tłuszczę pod nią. To się może udać, skoro udało się wepchnąć na stołek faceta z demencją, to chyba sky is the limit.
    W tle potężne interesy, potężne pieniądze i potężne starcie ideologii.

    (8)
    • Array ( )

      Ojciec Kamali jest osoba czarnoskora z Jamajki, Mama faktyczni pochodzi z Indii – dlaczego uwazasz zatem za masz prawo decydowac iz jest ona pochodzenia tylko ‘indianskiego’, tak jak to napisales? (swoja droga ‘indianskiego’ pochodzenia to ona ne pewnoe nie jest).

      Kamala studiowala na jednym z najbardziej ‘czarnych’ uniwersytetow w Ameryce i miala stycznosc z ta kultura przez cale zycie, tak samo jak z hindusow.

      Wystarczy zrozumiec ze w obecnych czasach mozna miec rodzicow z dwoch kompletnie roznych kultur i przynalezc niejako do nich obu.

      Mowisz o ‘mainstreamie’ ale samemu powtarzasz slepo co wykrzykuje oboz Pana Trampa nie sprawdzajac tego w zaden sposob.

      PS: Dodam ze nie mieszkam w USA i nie popieram jako tako zadnej z opcji – po prostu prostue i dodaje fakty.

      (21)
    • Array ( )

      Buuuhahaha polałem się ze śmiechu. Facet zaczyna długi wywód od pochodzenia INDIAŃSKIEGO babki której matka jest z INDII. Naprawdę??? O Hindusach nie słyszał??? Indianie to rdzenni z obu Ameryk. Dalej nie czytałem po takiej kompromitacji w pierwszym zdaniu.
      A co do Kerra. Nie odbierajcie mu głosu. Nikomu. Chce się wypowiedzieć, ma swoje poglądy, proszę bardzo. Do przemocy nie nawołuje. Dlaczego trener, gwiazda estrady, aktor mają siedzieć cicho?

      (13)
    • Array ( )

      @Gruca – ja widzę, że kolega jest nowy w internetach i nie widzi aronii.
      No cóż… nazywanie mieszkańców Indii per “indianie” jest formą ironii, chociaż przyznaję, że zwykle używam tego w stosunku do “indiańskich” polityków rządzących w UK np. Sunaka, czy burmistrza Londynu Khana. Tak wiem, że formalnie to “pakol” ale z indiańskich uciekinierów. Jednak jak sam widzisz w UK już ogon kręci psem i to kolonie przejęły kierownicę.

      Kamala dopiero teraz odkryła w sobie czarny korzeń – bo na potrzeby kampanii się to opłaca. Ok, jej prawo, a prawem sztabu Trumpa jest mówienie, że to farbowane działania.
      Nie odniosłeś się do zarzutów wobec Harris-prokuratora – ok, rozumiem, że nie masz nic do powiedzenia.

      No ale możemy iść dalej… program Kamali – a właściwie hasła które się teraz pojawiły są stricte socjalistyczne: np. będzie walczyć z zawyżaniem cen żywności i paliwa. No fajnie.
      Rozumiemy, że będzie to robić dopiero jak ją wybiorą, a przez ostatnie lata no nie mogła bo Sniffer i tak by jej nie posłuchał. Ale jak ją wybiorą to już się za to weźmie i wprowadzi jakieś zakazy podnoszenia cen, a może nawet maksymalne ceny ustawowe. Pewnie niektórym się to może podobać, ale ja np. pamiętam takie działania za komuny w PL i jak dzięki temu z dnia na dzień dostaliśmy w sklepach puste półki. Baba jest gospodarczo na lewo od Sandberga – przepis na murowaną katastrofę gospodarczą.

      W gruncie rzeczy i tak z dystansem patrzę na tę rozgrywkę – raczej na zasadzie obserwacji zdychającego zachodu. Czy uda się pokonać establiszmęty i choć na chwilę ten upadek spowolnić czy plan orania zachodu będzie kontynuowany – dla nas to ma niewielkie znaczenie. Wydaje sie, że kierunek jest przesądzony i teraz chodzi tylko o tempo poruszania się.

      (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziękuję całej społeczności za zaangażowanie w zbiórce dla dziewczyn broniących tytuł. Jest mi niezmiernie miło i czuję się zaszczycony, że mogłem osobiście przyczynić się do “popchnięcia” tej sprawy na przód. Pozdrawiam Was moi drodzy!

    (8)
    • Array ( )
      trapped in a corner 21 sierpnia, 2024 at 14:19

      Oj Sławek, nie rób z siebie kogoś kim nie jesteś. Niczego nie popchnąłeś. Poczułeś koniunkturę i wywącheś okazję żeby błysnąć swoim nazwiskiem w oczach potencjalnego elektoratu. Wszyscy jesteście tacy sami. Nie na darmo jakiś mądry człowiek powiedział kiedyś “Jak nie chcesz stracić duszy nie idź w politykę”.

      (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ocena czyjejś opinii nie jest kneblowaniem kogoś kolego. Każdy ma prawo się wypowiadać ale robiąc to musisz mieć świadomość, że wszyscy pozostali mają pełne prawo to ocenić i skomentować. Zresztą komentując czyjś wpis właśnie popełniasz błąd samemu sobie przecząc. Skoro nie można wg Cb kogoś krytykować, to również Ty nie powinieneś komentować czyjegoś wpisu. Anyway…

    Ech… Gdyby jeszcze tak Kamala była płynna płciowo to już w ogóle prawie chodzący ideał byłby dla wyborców lewej strony…. xd

    No niestety Kerr wyszedł na pożytecznego idiotę tutaj. Szkoda bo sprawiał wrażenie człowieka światłego i inteligentnego. Z drugiej jednak strony to chyba zawsze dobrze gdy prawda wychodzi na jaw i rzeczy są jakimi jakie są a nie jakimi wydają się być

    (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu