fbpx

Najbardziej atletyczni zawodnicy NBA sezonu 2023/2024

19

Co to właściwie oznacza, że ktoś jest atletyczny? Najpopularniejsze synonimy w polskim słowniku to: okazały, dobrze zbudowany, wysportowany, silny, sprawny, dynamiczny, mocny, barczysty itd. W przypadku koszykarza NBA będzie to więc zapewne gość biegający od kosza do kosza, nabity koń koniecznie grający nad obręczą. Możemy się tak umówić? Chyba tak.

Wiecie, dwa razy graliśmy na GWBA Camp mecze między sobą (konwencja z draftem sprawdza się znakomicie) i dwukrotnie wygrała ekipa bardziej wybiegana, lepsza na deskach, grająca bardziej napastliwy basket polegający na zdobywaniu i odbieraniu łatwych punktów. Celujemy w dobór możliwie najrówniejszy, więc co gdy obie strony są “siebie warte” to znaczy maksymalnie zbliżone warunkami i umiejętnościami? Wówczas decydują przewagi indywidualne: inteligencja, decyzyjność, kontrola emocji, koncentracja mimo zmęczenia, a także możliwości atletyczne.

No widzicie, nie byłoby Dallas na skraju NBA Finals, gdyby tęgiego (łba) Luki i kuglarza Kyrie nie wsparto atletyzmem. Mam na myśli transfery PJ Washingtona, Daniela Gafforda czy zatrudnienie Derecka Lively II. Trzej wymienieni panowie błyszczą w tegorocznych playoffs i liczę, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Przy okazji, typ na dzisiejszą noc, liczę że się sprawdzi:

Po drugiej stronie, wśród gospodarzy, ekipy Timberwolves mamy innego, dominującego atletę, a jest nim oczywiście Anthony Edwards, który jeśli mu pozwolić na biegowy styl, rozniesie cię w pył, zdrowia mu na pewno nie zabraknie.

No, ale dobrze, do rzeczy, o czym w ogóle jest ten wpis? Sportradar, czyli firma dostarczająca danych między innymi dla bukmacherów, opublikowała niedawno ciekawą statystykę z mijającego sezonu NBA. Mianowicie, ile łącznie czasu zawodnicy spędzili z obydwoma nogami 60 cm ponad ziemią, to jest w wyskoku. Innymi słowy, oto najbardziej atletyczni koszykarze NBA sezonu 2023/2024:

Miejsce 8: Obi Toppin (IND) 155 sekund

Obi w meczu playoffs, w upakowanej po brzegi Madison Square Garden, poleciał wsad między nogami w kontrze. Musi ufać swym możliwościom atletycznym, bo przecież gdyby spudłował, trener by go zabił!

Miejsce 7: Jonathan Kuminga (GSW) 155 sekund

Losów swego zespołu nie odwrócił, potencjał supergwiazdy miesza z tumanim klepaniem piłki, ale 138 wsadów w sezonie świadczy o wielkich możliwościach atletycznych:

Miejsce 6: Jalen Green (HOU) 175 sekund

Serce i płuca ekipy Rockets w tym sezonie, która bądź co bądź poprawiła się aż o dziewiętnaście zwycięstw względem zeszłego sezonu, a gdy zdrowie siadało kolegom, Green ciągnął w marcu wózek i to na poziomie 25 punktów.

Miejsce 5: Bam Adebayo (MIA) 181 sekund

Rasowy atleta: wielki, sprawny na nogach, skoczny. Definicję spełnia w 100% i co tu wiele kryć, jest najważniejszym zasobem Pata Rileya na South Beach. Już nawet Team USA nie popełnia błędu i zabierają Bama na turniej olimpijski do Paryża.

Miejsce 4: Derrick Jones Junior (DAL) 189 sekund

Typowy latawiec, piękna, kryjąca wielką połać terenu postać zdolna przyskoczyć z blokiem z najbardziej odległych zakątków parkietu. W ekipie Dallas wprowadził nową jakość defensywną, a gdy jeszcze trafia zza łuku, o bracie! Łatka dunkera już dawno za nim. Ma warunki więc lata:

Miejsce 3: Zion Williamson (NOP) 191 sekund

Nie ma co dyskutować, bo takiej kombinacji gabarytu i eksplozji nie było w lidze od czasów młodego LeBrona, a wcześniej Shaqa. Zion jest najcięższym graczem NBA i dopóki nie doznał kontuzji, trzeba mu było schodzić z drogi.

Miejsce 2: Daniel Gafford (DAL) 208 sekund

Wciąż w grze, wciąż wyskakany. Jak pisałem wyżej, Wolves robią co mogą by zamknąć strefę powietrzną wokół obręczy, zniwelować jego loby, bo nie dość że prędki i nachalny to jeszcze łapie rzeczy, których nawet cofający się Rudy Gobert niekiedy nie sięga:

Miejsce 1: Anthony Edwards (MIN) 230 sekund

Jak dla mnie bez niespodzianek. Młody jest silny jak wilk leśny i skacze głową ponad obręcz. Air Edwards: to już chyba przylgnęło co?

Kogo jeszcze dopisalibyście do powyższej listy? Dobrego dnia wszystkim. Patronami dzisiejszego odcinka są Mateusz Nowak oraz Bartek Mierzwicki, dziękuję w imieniu swoim i Czytelników. Bartek

19 comments

    • Array ( )

      Ahahahahaha. Gdyby skakał po schabowego, może byłoby więcej sekund!

      (7)
  1. Array ( )
    miś4kontratakuje 30 maja, 2024 at 15:29
    Odpowiedz

    Jalen Duren/ Nic Claxton/ Aaron Gordon/ Jalen Johnson/ bracia Thompson/ Jason Tatum/ Clint Capela / Miles Bridges

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Malik monk, fox, jrue holiday, lebron, josh hart, aaron gordon, jaylen brown, wemby, giannis. Moze nie wszyscy się wpisują w definicje z artykułu ale atletyczność to nie tylko skakanie

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy też to widzicie, ale Gafford to większość koszy to sadzi jeszcze we wznoszącej fazie lotu przez co wygląda jakby miał nieskończony vertical… Kosmicznie to wygląda 😌

    (5)

Komentuj

Gwiazdy Basketu