fbpx

NBA: Chris Paul partnerem Jeremy’ego Sochana | Orlando Magic mają strzelca!

14

WTMW. Pierwszy lipca w kalendarzu, a to oznacza, że zaraz zaczną spadać transferowe bomby. Zaczynamy od weterana, którego okres świetności dawno przeminął, ale jak zawsze, liczy się kontekst drużynowy i dopasowanie. 39-letni Chris Paul został wczoraj oficjalnie zwolniony przez Golden State, aby dziś w sprawie zatrudnienia porozumieć się z San Antonio Spurs. Roczny kontrakt opiewa na kwotę 11 milionów dolarów i co tu wiele gadać, przemyślany jest to ruch po stronie Gregga Popovicha i jego ekipy. CP3 w dojrzewającym, utalentowanym zespole prócz roli mentorskiej wprowadzi nową jakość na rozegraniu. Mam na myśli w szczególności: poziom precyzji realizowania zagrywek oraz rozumienie gry, których młodzi Spurs jeszcze w karierze nie widzieli.

Victor Wembanyama, Jeremy Sochan, Devin Vassell, Stephon Castle, Tre Jones, Keldon Johnson i inni mają okazję uczyć się od mistrza fachu. Jak to w młodych zespołach, wiele polegają na żywiołowości i mimo starań sztabu szkoleniowego, ich gra momentami przypomina mniej lub bardziej kontrolowany chaos. Zmotywowany by wciąż udowodnić swą przydatność Chris powinien podnieść jakość gry przede wszystkim na zwolnionym tempie i obrotach, wiecie co mam na myśli.

Co ciekawe, dla Paula będzie to już siódmy klub NBA, zaczynał w New Orleans Hornets (obecnie Pelicans) wielokrotnie będąc ligowym królem asyst i przechwytów. Następnie w Los Angeles Clippers stworzył “Lob City”, ale zdecydowanie najbliżej mistrzowskiego pierścienia był w Houston Rockets u boku prime Jamesa Hardena podczas trójkowej rewolucji Mike’a D’Antoni. W pojedynczym sezonie w Oklahomie stawiał fundamenty wielkiej drużyny, będąc m.in. przewodnikiem dla 21-letniego Shaia Gilgeousa Alexandra. Potem nadeszły czasy Phoenix Suns, z których zrobił czołową ekipę ligi i ponownie był bardzo wysoko w głosowaniu do MVP osiągając średnie na poziomie 15/5/10/2. Ostatni rok to nieporozumienie, system Steve’a Kerra nie okazał się równie elastyczny jak początkowo sądzono, a do tego doszły urazy.

No widzicie, problemem Chrisa od zawsze były: chęć nadmiernej kontroli wydarzeń na boisku oraz przeciążenia organizmu w playoffs skutkujące urazami dolnych partii ciała. Ile to już razy naciągał np. ścięgno udowe w kluczowej fazie sezonu? W tym kontekście CP zabrakło odrobiny szczęścia, przez dwie dekady był to jednak elitarny point-guard, prawdziwy dominator na swej pozycji, a zarazem jeden z najmądrzejszych i najbardziej świadomych graczy. Dziś zapewne chciałby potwierdzić, że jeszcze się liczy / pchnąć Wemby’ego ku zostaniu najlepszym graczem NBA. Tego obu panom życzę i szczerze kibicuję Spurs.

Kolejna, zmiana w koszykarskim krajobrazie to przenosiny Kentaviousa Caldwell-Pope’a, etatowego shooting-guarda niedawnych mistrzów NBA do… Orlando Magic. Oferta na poziomie 66 milionów dolarów za trzy lata posługi została przyjęta z entuzjazmem. Magicy wykonują kolejny krok we właściwym kierunku, brakowało im spacingu, KCP to rasowy 3&D z bogatym doświadczeniem. Od razu pokazuję Wam roster:

  • PG: Jalen Suggs / Cole Anthony / Anthony Black
  • SG: Kentavious Caldwell-Pope / Gary Harris (?)
  • SF: Franz Wagner / Joe Ingles (?) / Caleb Houstan
  • PF: Paolo Banchero / Jonathan Isaac
  • C: Wendell Carter Junior / Moritz Wagner (?)

Niezastrzeżonymi free-agentami są między innymi: Fultz, Garry Harris, Mo Wagner i Joe Ingles. Na miejscu sztabowców o dwóch panów w środku powalczyłbym w szczególności. Bardzo ciekawa, młoda drużyna, której playmaking i decyzyjność przeniesiona jest na graczy skrzydłowych. Wciąż za mało na mistrzowskie aspiracje, ale druga runda playoffs jest w zasięgu. Myślę, że również bardzo by skorzystali zatrudniając weterana na rozegranie. Styl by się nie zmienił, ale jednak są momenty gdy brakuje chłodnej głowy, a zajechany Banchero całkowicie przestaje bronić. Tym niemniej, ekipa ekscytująca, jestem fanem!

Jonas Valanciunas podąża za pieniędzmi. Właśnie związał się z ekipą Washington Wizards, umowa została zawarta na okres trzech sezonów i gwarantuje Litwinowi zarobek na poziomie 30 milionów dolarów. JV ma stać się zapewne mentorem dla rookie Alexandre Sarra, wybranego z drugim numerem draftu centra rodem z Francji. Kto jeszcze ostał się w stolicy? Trzon zespołu tworzyć będą: Malcolm Brogdon / Jordan Poole / Bilal Coulibaly / Kyle Kuzma / Alexandre Sarr / Jonas Valanciunas. Czekamy na rozwój sytuacji wokół free-agenta Tyusa Jonesa, efektywny to rozgrywający, który przydałby się w wielu zespołach.

Los Angeles Clippers najpewniej stracą Paula George’a, który mocno wącha się z Philadelphia 76ers (Magic już odpadli jako potencjalny pracodawca). Jako nagroda pocieszenia, do zespołu dołącza Derrick Jones Junior, pozytywna postać w minionym sezonie Dallas Mavericks. Tak samo jak wyżej, umowa to 30 milionów dolarów za trzy lata. W klubie pozostaną także James Harden (70 mln $ za dwa lata) i Russell Westbrook (4 mln $/ rok).

Kolejny nowy zawodnik LAC to Kevin Porter Junior, wzgardzony w NBA, ostatnie miesiące spędził w lidze greckiej. Nikt nie kwestionuje jego talentu, to raczej kwestia mentalna, brak opanowania emocji, skutkujący problemami z prawem. Przypomnijmy może dorobek zawodnika:

  • awantura w szatni Cavaliers, rzucił jedzeniem, przytrzymali go koledzy
  • agresywny podczas rozmowy naprawczej z Koby Altmanem (menedżer Cavs)
  • niezabezpieczona broń w samochodzie
  • awantura z asystentem trenera Johnem Lucasem – opuścił halę w przerwie meczu
  • event w nocnym klubie, nieporozumienie z DJ-em, roztrzaskany o posadzkę laptop
  • przedłużenie kontraktu (82.5 mln za 4 lata obwarowane warunkami, tylko 1. rok gwarantowany)
  • przemoc domowa, w przypływie szału dusił i okładał pięściami partnerkę
  • wjechał samochodem w auto kobiety

Z drugiej strony: 50 punktów 11 asyst i 9/15 zza łuku w meczu z Milwaukee przed trzema laty… na to lecą Clippers. Jeszcze jeden powód by im kibicować. Nie mogę się doczekać, cóż za eklektyczna banda! [sarkazm]

Mavericks sadzą się na Klaya Thompsona. Pożegnali już Jonesa i Hardawaya, ich najnowszym nabytkiem jest Naji Marshall, czyli szturmowiec z Nowego Orleanu. Zdrowy, atletyczny, acz niezbyt czasem mądry skrzydłowy o dobrym zdrowiu i wielkim ciągu na obręcz. W lidze ma łatkę ponadprzeciętnego obrońcy, dla mnie to pomyłka. Umowa została podpisana na okres trzech sezonów i opiewa na 27 milionów dolarów.

Wspomniałem Sixers, do zespołu dołączają strzelec Eric Gordon oraz Andre Drummond, wielki rywal Joela Embiida przez lata, aktualnie kolega z drużyny. Formalnością dla Philly jest także podpisanie 200-milionowego kontraktu z Tyrese’m Maxeyem, motorem napędowym drużyny. Zespół z całą pewnością opuści Nicolas Batum, któremu ofert pracy na pewno nie zabraknie.

Other NBA news

-> nazwisko Brandona Ingrama łączone jest z Sacramento Kings: Fox / Ingram / Murray / Sabonix?
-> center Mason Plumlee związał się umową z Phoenix Suns, zagra u boku Jusufa Nurkica
-> Obi Toppin zostaje w Indianie, Luke Kornet w Bostonie, a Kevin Love w Miami
-> Nie ma chętnych na pozyskanie Zacha LaVine. Bulls proponowali opcję Zach za CP3 i Wigginsa, ale Warriors woleli Chrisa zwolnić. Chodzi o nieadekwatność walorów sportowych i zdrowia do zarabianych pieniędzy: 43 / 46 / 49 milionów do wypłaty w kolejnych trzech latach. To wszystko na tę chwilę, odezwę się gdy coś donośniejszego padnie. Bartek

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    PG13 już w Philly. 212mln za 4 lata dla 34letniego typa, który mianuje się supergwiazdą, a tak na prawdę nic w tej lidze nie osiągnął. Chyba możemy uznać proces za zakończony… na niczym. LAC jeden z mądrzejszych ruchów od dawien dawna, że nie chcieli mu zapłacić.

    (28)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Denver nie było stać żeby zapłacić KCP takich pieniędzy, no szok niedowierzanie, że pozwolili mu odejść zwłaszcza za takie pieniądze.

    (18)
    • Array ( )

      Denver organizacyjnie to niezbyt mądra ekipa. Rok po roku, sami pozbawiają się szans na powtórkę, mistrzostwa NBA. Bardzo możliwe, że ich „dynastia” zatrzyma się na jednym.

      (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem CP3 najbliżej pierścienia był właśnie w Phoenix, brakło mu 2 meczów, w Houston jednak więcej gdybania

    (9)
    • Array ( )

      w Houston zabrakło mu jednego meczu, w którym byłby zdrowy, Cleveland nie byłoby w stanie się przeciwstawić się Rockets 2018

      (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak nie przepadam za CP3 za jego flopy. To jest profesor koszykówki. Tu nie ma dyskusji. Jako mentor i nauczyciel dla Wemby, popieram w 100%. I nasz Jeremy też zyska. On już nie zrobi samodzielnie z nich gwiazd jak np z Deandre czy Dawidq Westw. Ale wiedzę ma do przekazania jak mistrz Jedi dla swoich parawanów 👍👍💪💪

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Z jednej strony to trochę się pośmiejemy teraz z 76ers, ale z drugiej strony to komu mieli tę całą kasę z budżetu dać? Pewnie idealnie takich gości jak KCP, ale nie ma takich na wolnym rynku teraz.

    (3)
    • Array ( )

      Nie ma co się śmiać z 76rs. Za chwilę Lakers dadzą coś w okolicach 40+ mln za sezon 40 letniemu, samozwańczemu krulowi.
      Wtedy kontrakt PG13 wcale nie będzie wyglądać tak źle.

      (2)
    • Array ( )

      anonimie czy ty na serio (wiemy ze nie) porownujesz statu pg 22-3-5 z lbj 26-8-7 na wyzszej skutecznosci? ten stary wyjadacz pewnie w wieku 42 czy 45 lat moze miec lepsza linijke niz pg teraz

      (-2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    CP to chyba jednak najbliżej tytułu był w suns…
    Denver albo ma jakiś chytry plan albo uznali że ten jeden misiek im styknie… Dziwne

    (8)

Komentuj

Gwiazdy Basketu