NBA: Kawhi Leonard znów niedysponowany | Julius Randle kluczem do sukcesów Knicks

4

WTWM. Przychodzę do Was z informacjami, które nie ucieszą kibiców zainteresowanych drużyn. Ptaszki ćwierkają, że center Mitchell Robinson nie będzie gotów do pracy wraz z rozpoczęciem obozu przygotowawczego New York Knicks. Plan rehabilitacji kolana zakłada powrót na przełomie roku kalendarzowego, czyli najpewniej po świętach Bożego Narodzenia (!) Już mi szkoda chłopaków, bo po utracie Isaiah Hartensteina na pozycjach podkoszowych pozostają w tej chwili jedynie Julius Randle, Precious Achiuwa, Jericho Sims oraz przygarnięty na roczny, minimalny kontrakt Marcus Morris Senior.

Niestety żaden z panów to nie jest środkowy w klasycznym rozumieniu tej pozycji. Najlepszymi gabarytami dysponuje Sims, na dodatek skacze jak szalony, ale umówmy się, że na tle największych dziadów na pozycji centra on sobie nie poradzi. Jest absolutnie surowy po obu stronach parkietu, ot atleta który zroluje i wysoko rzucony lob skończy na twardo z góry. 

  • Randle 203 cm / 113 kg / 213 cm rozpiętości ramion
  • Achiuwa 203 cm / 110 kg / 219 cm 
  • Morris 203 cm / 107 kg / 208 cm
  • Sims 208 cm / 113 kg / 221 cm 

I co teraz panie Thibsie? Nowojorski trener znany jest z uwielbienia do przewag fizycznych, a jego priorytetem od zawsze są zbiórka i opanowanie pola trzech sekund. Tym razem przyjdzie mu prowadzić zespół na wskroś ofensywny. Umieszczenie Randle’a czy Morrisa na środku zapewnia mu spacing, o jakim nigdy nie marzył, ale na tablicach będzie prowizorka i kompromis. Tak czy siak Knicks przelecą rundę zasadniczą na poziomie plus/minus 50 zwycięstw. Jeśli pozostali będą zdrowi spuszczenie ze smyczy Bridgesa, Harta czy Anunoby nie pozostawi rywalom swobody i to bez specjalnego nadwyrężania liderów Brunsona i Randle’a. No właśnie, tylko czy ten ostatni wytrzyma fizycznie pojedynki z ludźmi pokroju Embiida, Allena, Jokica, Zubaca, Goberta etc? 

Randle kluczem do sukcesu NYK

A może się mylę, może to początek mistrzowskich zmian w Nowym Jorku? Skoro Boston wygrał ligę z Horfordem (206 cm/108 kg/215 cm) na centrze, a Golden State z Draymondem (198 cm / 104 kg / 217 cm) to i Randle powinien fizycznie dać radę. Jest jednak zasadnicza różnica: dwaj wymienieni to wspaniali, wszechstronni obrońcy, ludzie o wybitnym koszykarskim IQ, dedykowani roli pomocniczej, defensywnej. Tymczasem kolega Randle to gwiazdor z charakteru, gość bijący punkty na potężnym wolumenie.

Jeśli więc Knicks mieliby się stać zespołem kalibru mistrzowskiego Julius musiałby całkowicie zmienić swój styl gry, do czego moim zdaniem nie jest zdolny. Prędzej zobaczymy transfer na pierwszoplanową defensywną postać środkowego. Myślę, że Knicks byliby bliżej tytułu mistrzowskiego z Gobertem niż Juliusem, ale jak mówię: być może się mylę i nie doceniam elastyczności zarówno Randle’a co Toma Thibodeau. Jak sądzicie? Materiał ludzki jest pierwszorzędny, trzeba grać!

Brunson – McBride – DiVincenzo – Shamet – Hart – Bridges – Anunoby – Randle – Achiuwa – (Robinson)

Druga sprawa dotyczy nieszczęsnych Los Angeles Clippers, gdzie po odejściu Paula George’a nie ma już chyba motywacji na wielkie granie. Co słyszę, otóż gwiazdor zespołu Kawhi Leonard (już mu daję spokój, przechodzę w błogą obojętność) przeszedł tego lata kolejny zabieg chirurgiczny i na starcie obozu przygotowawczego LAC będzie “ograniczony do wzmacniania kolana”. Ma się rozumieć organizacja zachowuje optymizm względem jego rychłego powrotu do zdrowia XD. 

Ludzie święci, to są jaja. Ten sam Kawhi, którego otoczenie się nadąsało po tym jak go zwolniono z Team USA, w jego miejsce biorąc Derricka White’a? Zawodnik miał być gotów do gry w lipcu, mamy październik za pasem, a ten będzie “wzmacniał kolano”. Jak do tego podchodzą fani Clippers nie wiem, ja bym nie miał cierpliwości. Oto proszę wakacyjna migawka Leonarda, gość jest dziwakiem na miarę Bena Simmonsa.

Other NBA news

-> Jaylen Brown mówi jak jest. Kto obstawia NBA niech słucha (pozdrawiam tegoroczną grupę typera), bo często o tym zapominamy. Otóż, przeciwko zespołom z dna jak Detroit czy Washington, ekipa bostońska zamierza obfite minuty grać zmiennikami. Payton Pritchard czy Sam Hauser będą lecieć grubiej, żeby “nabrali pewności siebie”. No ale jak tak można wprost z błotem mieszać rywali? Runda zasadnicza NBA to naprawdę jest chwilami cyrk. Szkółka koszykarska pełna eksperymentów i niedorzeczności. Co nie zmienia faktu, że Brown wygląda mocno! Pominęli go w Team USA, będzie liderował Celtom na wczesnym etapie sezonu, tak myślę.  

A skoro już jesteśmy przy Bostonie, ponoć Jayson Tatum od dłuższego czasu odbywa dwa treningi dziennie, a jego głównym celem jest udoskonalenie mechaniki rzutu. Brak skuteczności na początku minionego sezonu NBA oraz podczas turnieju olimpijskiego przypisuje się właśnie dziwnym przyruchom, które wkradły się do warsztatu Tatuma. Zresztą, sieć pełna jest dowcipów na temat jego jumpera: 

-> JJ Redick (główny trener Lakers jakbyście nie pamiętali) podaje nominalny starting lineup LAL: D’Angelo Russell – Austin Reaves – LeBron James – Rui Hachimura – Anthony Davis. Czwórka graczy zdecydowanie poniżej przeciętnej defensywnie oraz coraz bardziej szklany AD. Tym bardziej, że obaj gwiazdorzy mają za sobą bardzo pracowite lato. Jak sądzicie, wyszarpią playoffs w 22. sezonie LeBrona, na dodatek z trenerem pierwszoroczniakiem? Mówi się, że w meczu otwarcia bankowo wystąpić ma Bronny James. Klub chce zrobić wielką fetę z okazji pierwszego w historii wspólnego występu ojca i syna. Ufff, to będzie trudny sezon dla kibiców złota i purpury…

-> 36-letni wkrótce Derrick Rose poprosił o zwolnienie z obowiązku świadczeni pracy w Memphis Grizzlies i to chyba koniec kariery wybitnego przed laty zawodnika. Wielkie plany pokrzyżowały kolejno odniesione kontuzje, ale emocji których nam dostarczył nie sposób wymazać z rejestru pamięciowego. Szacunek panie Derricku i życzymy szczęścia na łonie rodziny. Pozdrów młodego! 

Przypomnijmy, wiele lat temu (sezon 2010/2011) D-Rose ze średnimi 25.0 punktów 4.1 zbiórek 7.7 asyst prowadził Chicago do bilansu 62-20! Został okrzyknięty najmłodszym MVP w historii ligi, a jego dynamika, szybkość, jazda na kosz i potężne wsady elektryzowały ligę: 

-> Kolejny, wielki pechowiec Boogie Cousins, który zerwał ścięgno Achillesa parę miesięcy przed niechybnym podpisaniem maksymalnego kontraktu w New Orleans Pelicans, a następnie po powrocie zerwał ACL przed debiutem w Lakers, po wielu perypetiach chyba odnalazł swoje miejsce. Gra z azjatyckimi dziećmi na jeden kosz. Przynajmniej tak to wygląda. Wczoraj byłem z Olkiem i jego kolegami (11-15 lat) na boisku i podobnie to wyglądało XD x2. 

No dobrze, dziękuję za odwiedziny Panowie / Panie, polecam się na przyszłość. Jeszcze zanim się pożegnamy, być może macie sposobność pomóc w formie wpłaty lub podania dalej historii młodej koszykarki Igi Jastrzębskiej, która zamiast czerpać z życia pełnymi garściami, zmaga się z poważną chorobą. Szczegóły w poniższym linku, dziękuję w imieniu GWBA i dziewczyny. B

https://www.siepomaga.pl/iga-jastrzebska

 

 

1 komentarz

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Może Kawhi jest zwyczajnie głupi?
    A parafrazując na język współczesnej dydaktyki:
    “ma specjalne zdolności edukacyjne”?

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzięki Bartku za kolejny artykuł, ale też za dobre serce…
    Jest wiele osób potrzebującyc pomocy i wszelkie takie inicjatywy jak ta dla Igi Jastrzębskiej to wyraz głębokiej empatii na krzywdę ludzką…
    Wpłata poszła i mam nadzieję, że inni też pomogą, aby Iga mogła znowu cieszyć się życiem:)
    Pozdrawiam

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten sezon wg mnie to być albo nie być Randla w NY. Ostatni sezon w zasadzie nie wniósł nic do zespołu. Wcześniej niby cyfry ok ale jak zchodził z boiska to ja wielkiej różnicy na minus w grze zespołu nie wiedziałem. Jeśli w tym roku przez pierwsze pół sezonu nie zacznie grać na miarę oczekiwań to NY powinni w połowie sezonu wytransferować go, póki można będzie za niego uzyskać cenne zasoby.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    “Gość jest dziwakiem na miarę Bena Simmonsa” -tylko Ben Simmons nic nie wygrał i zaraz go nie będzie w NBA, a Kawhi ma dwa pierścienie,dwukrotnie był MVP finałów ,dwukrotnie był obrońcą roku, a historyczne mistrzostwo Raptors to w gigantycznej mierze jego zasługa.Na miliard procent będzie w Hall of Fame.Bardzo lubię czytać tę stronę, ale ten hejt na Leonarda jest dla mnie obrzydliwy.

    (8)

Komentuj

Gwiazdy Basketu