fbpx

NBA: kluczowy nabytek Milwaukee Bucks | zmowa milczenia wokół Bronny’ego Jamesa

27

WTMW. Jestem w Katowicach, gdzie jutro rozpoczniemy GWBA Camp. To już dziewiąta edycja, przebieram nogami, nie mogę się doczekać przyjazdu chłopaków. Będzie aż ośmiu rookies, to jest uczestników, z którymi dotąd miałem przyjemność co najwyżej rozmawiać przez telefon. Jestem bardzo ciekaw poziomu. Poziomu sportowego ma się rozumieć, bo ten ludzki na campach stoi nieodmiennie na najwyższym… poziomie… serio, czasem nawet w pionie stanie. Jako grupa regulujemy się i motywujemy wzajemnie. Największe zmiany to zaszły chyba we mnie. Od ostatniego razu (Ostrów Wielkopolski) wpadłem na powrót w szpony koszykarskiego nałogu, przez prawie piętnaście lat nie grałem w koszykówkę, teraz gram prawie codziennie, ćwiczę i znów chcę rywalizować. Oczywiście wpływ na to ma zakończenie sezonu NBA, znów śpię w nocy i odzyskałem siły witalne. Mam nadzieję, że to będzie widać na sali, hehe.

Piszę te słowa z miejsca, które nazywa się Cafe Kattowitz. Bardzo lubię takie lokale / kawiarnie, bo w odróżnieniu od popularnych sieciówek, o coś w nich jednak chodzi, a forma jest równie ważna co biznes. Sieciówki niestety wypierają wszystko więc jeśli tylko mam wybór wybieram “autorskie” miejsca. Nie ma nic gorszego niż zblazowany wzrok nastolatki, która najpierw pyta cię o imię, a potem czy espresso może podać w papierowym kubku, bo filiżanki się skończyły, to znaczy są, ale trzeba umyć.

Dobrze, zostawmy to. Co słychać w wielkim świecie basketu? Nie tak znowu wiele, kluby kompletują, uzupełniają kadry. Koszykarze jeśli nie występują na igrzyskach olimpijskich, właśnie skończyli roztrenowanie i ćwiczą, choć niekoniecznie z piłką. Wydarzeniem dnia jest angaż Gary’ego Trenta Juniora w Milwaukee Bucks. Dlaczego to takie istotne? Otóż, kolega GTJ to jest strzelec, który w minionym sezonie oddał 228 rzutów za trzy bez obrońcy w promieniu półtora metra, z czego trafił 51.3% (najlepszy wynik w lidze)!

Raptors niestety nie dysponowali kadrą, która zapewniłaby Gary’emu więcej przestrzeni, wręcz przeciwnie, ich spacing od lat woła o pomstę do nieba, stąd angaż w Milwaukee, gdzie naturalna grawitacja Dame’a Lillarda (grali razem w Portland) oraz obowiązkowe podwojenia Giannisa wręcz gwarantują otwarte próby rzutowe. Tak, to powinno się udać. Trent to z pewnością upgrade ponad wszystkich (Beasley, Connaughton, Jackson) których Bucks wystawiali dotąd na pozycji rzucającego obrońcy. No i właśnie, dowodzeni przez tandem trenerski Doc Rivers i Darvin Ham, Bucks rozpoczną sezon w składzie:

  • PG: Damian Lillard / Delon Wright / AJ Johnson (R)
  • SG: Gary Trent Jr / Andre Jackson Jr
  • SF: Khris Middleton / Pat Connaughton / Marjon Beauchamp
  • PF: Giannis Antetokounmpo / Taurean Prince
  • C: Brook Lopez / Bobby Portis

Zespół definitywnie opuścił weteran Patrick Beverley, który związał się z Hapoel Tel Aviv. W dalszym ciągu nie wiem jaki pomysł będą mieli na obronę (dziewiętnasty defensywny rating ligi w 2023/2024) ale przy zdrowiu liderów powinni w okolicach 45-50 zwycięstw szarpnąć (runda zasadnicza to przede wszystkim trójki i atak). Na mistrzowskie pierścienie nie ma w Milwaukee żadnych szans, już prędzej doczekamy się transferu Brooka Lopeza. Zwalistego środkowego już kilka razy próbowano wystawić na handel, ale nic nie zostało dopięte.

Other NBA news

-> Kyrie Irving złamał rękę podczas letnich treningów, ale już mu ją poskładali i żadnego meczu NBA przez to nie opuści. Co ciekawe, Mavericks podczas negocjacji z free-agentem Klayem Thompsonem rzekomo zagwarantowali mu występy w pierwszej piątce. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało. Zakładam naturalny progres środkowego Derecka Lively, który potencjał ma piękny, ale linia 1-3 składa się z graczy jednej strony parkietu. Wybitnych w swoim fachu, ale jednak w basket gra się po obu stronach.

-> W wieku 69 lat zmarł ojciec Kobe, Joe Bryant. Nie był to w żadnym wypadku gwiazdor NBA, ale sześćset meczów w lidze rozegrał. Za chlebem jeździł do Europy, stąd dziecięce podróże Black Mamby, próby wpasowania się w nową kulturę i biograficzne historie, które dobrze znamy i wielokrotnie przywołujemy. Spoczywaj w pokoju Jellybean!

-> Głowy nie dam za obecną sytuację kontraktową wymienionych panów, ale jeśli mowa o wciąż dostępnych free-agentach, topowe nazwiska obejmują: Tyus Jones, Isaac Okoro, Precious Achiuwa, Gordon Hayward, Spencer Dinwiddie, Luke Kennard, Davis Bertans, Landry Shamet. Tych ośmiu może jeszcze (i powinno) się zaznaczyć w lidze. Kwestia zarobków i odpowiedniego otoczenia.

Zakończę sytuacją Bronny’ego Jamesa, (podobnie jak z Jeremym Sochanem w Polsce) nie można na chłopaka powiedzieć krzywego słowa nie narażając się na branżowy ostracyzm. W chwili obecnej Bronny nie jest prospektem na miarę NBA i nic nie wskazuje na to by się takowym stał. Największym jego walorem w tym momencie wydaje się “systemowość”, czyli poprawność boiskowa, mylona z altruizmem. Kiedy nie masz umiejętności, formy albo warunków, podajesz piłkę. W lidze letniej jest dużo gry “na siebie” w której Bronny zdecydowanie nie błyszczy. Jako strzelec bez piłki wygląda bardzo źle (0/15 zza łuku jak dotąd) nie ma też gabarytów, które pozwalałyby nadrobić deficyty na bronionej połowie. To znaczy on sobie fajnie radzi w obronie z pozycją PG, ale elastyczności wielkiej w tym zakresie nie ma i mieć nie będzie.

Wpływy LeBrona oraz jego ziomków z Klutch Sports są jednak na tyle wielkie, że kolejne postaci albo gryzą się w język albo wycofują z jakichkolwiek słów (przykładem Jaylen Brown) które nosiłyby znamiona krytyczne wobec młodego Jamesa. Wyjątkiem może być Brandon Jennings, niegdysiejszy wielki prospekt NBA, który w audycji Gilberta Arenasa pokłócił się o Bronny’ego z gospodarzem:

Jeśli nie jesteś gotowy / wystarczająco dobry zawijaj wrotki, nie obchodzi mnie czyj to syn [Jennings]

Dobrego dnia Panowie, podziękowania dla Krystian Bury, który postawił mi dziś kawę. Uwaga! Jeśli chcecie razem ze mną typować nadchodzący turniej olimpijski w Paryżu i/lub zapisać się na przyszły sezon typera NBA w promo cenie to proponuję taki zestaw. Promo obowiązuje do rozpoczęcia igrzysk:

1/ Turniej olimpijski = 49 pln
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=49
2/ Turniej olimpijski + 30 dni sezonu NBA 2024/2025 = 79 pln
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=79
3/ Turniej olimpijski + cały sezon NBA 2024/2025 = 349 pln
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=349

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Obejrzyjcie sobie video na kanale Awful Coaching na Youtube. Koleś bierze na warsztat tragiczną grę Bronnego w lidze letniej punktując wszelkie braki w rozumieniu gry i przede wszystkim w zaangażowaniu. Młodemu nie chce się biegać. “Sprint back 55 pick! Sprint back! What are you doing!” Można się pośmiać.

    (14)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Bronny do MOSiRu Krosno !! Na wchodzącego z ławki się nada. Łałakowi i Jankesowi może buty czyścić.

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzięki za wpis Bartku! Napiszesz też parę słów o naszych chłopakach z U20, którzy grają w Eurobaskecie w Gdyni? Awansowali do Top 8, grając w 1/16 z reprezentacją Włoch: https://www.youtube.com/watch?v=J_zhvIolPCs&t=5658s.

    Myślę, że warto im poświęcić parę zdań, bo być może zaraz ktoś z nich będzie stanowił ważny element w klubach I ligowych lub ekstraklasowych 😀

    (6)
    • Array ( [0] => administrator )

      Raczej ciąg dalszy masakry po spotkaniu z niedzielnymi kibicami, którzy z niedoświadczonego role playera pragną usilnie zrobić mesjanistyczna gwiazdę.

      (25)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Że niby Klay Thomson to gracz na jedną stronę parkietu? Autor tekstu chyba nigdy meczu nba nie oglądał …

    (-19)
    • Array ( )

      Kolega to się chyba zatrzymał w 2018 roku, mamy 2024, Klay po kontuzjach to już nie ten gracz co kiedyś

      (23)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Widać lizodupatwo względem LeBrona i próba załapania się na pociąg “hajs z Bronnego”, jest ważniejsza od sportu i profesjonalizmu.

    Nikt nie widzi nic złego w tym, że gość, który nie potrafi grać w koszykówkę dostał kontrakt w najlepszej lidze świata. Ba, nikt nie widzi nic złego w tym, że ogon merda psem i że LeBron robi z ligi pośmiewisko ku uciesze gawiedzi. I najgorsze, nikt nie widzi nic złego w tym, że NBA to nie prywatny folwark tylko zawodowa liga, jak nie jesteś wystarczająco dobry to odpadasz, ale ważniejsze, że jakiś gość spełnia sobie jakieś tam swoje wyimaginowane marzenia, kosztem klubu w którym gra, tylko po to by zarabiać pieniążki.

    Jennings powiedział bardzo dobrze. Gdyby LeBron w wieku 39 lat nie nadawał się do gry w NBA, to po mimo tego co dla tej ligi zrobił, co osiągnął i jaki popularny by nie był, nie powinien się ośmieszać i zakończyć karierę, a nie rozmieniać się na drobne.

    LeBron ośmiesza swoje legacy takimi zagraniami i ta poruta będzie się za nim ciągnąć. To trochę jak jak sławy nie przynosi Jordanowi 2 powrót z emerytury i rozmienianie się na drobne w Wizzards.

    (19)
    • Array ( )

      @Anonim no bo przecież w lidze nie ma Thanasisa, który jedyne co potrafi to potykać się o własne nogi. Ten sam poziom absurdu (włączenie ze zwolnieniem trenera bo Gianisowi się nie podobało podejście do braciszka). Taki niestety obraz tej ligi. Jest to liga graczy i raczej nikt i nic tego nie zmieni. Nie bronię Lebrona bo fanem nie jestem (szacunek mam za umiejętności) ale fala krytyki jaka na niego spada za wszystko jest niesamowita. Nie on zapoczątkował super teamy, “trenowanie” drużyny jako zawodnik, czy nepotyzm. A mimo to jest za to obwiniany.

      (-1)
    • Array ( )

      Bronny zarabia dla klubu pieniążki. Czy potrafisz wymienić nazwisko drugiego rookie LAL? Ja tak, ale jestem wyjątkiem. Gość został wybrany na końcu drugiej rundy, a poświęca mu się niewiele mniej uwagi niż Wemby’emu przed rokiem. Osobną kwestią jest powód dla którego zgodził się robić za pacynkę, ale to już wewnętrzne sprawy Jamesów.
      A od MJ w Wizards się proszę odp…, dzięki temu, że atletyka go zawiodła dał tam przykład perfekcyjnego opanowania fundamentów koszykówki

      (7)
    • Array ( )

      owsik127
      Ale o Thanasisie nie ma miliona artykułów i wpisów o tym, że potyka się o własne nogi. Nie wmawia się ludziom, że Thanasis nadaje się do gry w NBA. Nie ma wokół niego szopki medialnej i Thanasis nie dostał tak grubego kontraktu.

      Thanasisa zatrudniono, jest, a w sumie to był sobie w NBA i nikt z tego nie robił cyrku. Dlaczego robią ten cyrk wokół Bronnego?

      LeBron jest krytykowany za to wszystko bo obnosi się z tym wszystkim. Bycie samozwańczym “królem” zobowiązuje, a skoro taki z niego “król” to dostaje po dupie. Zachowywał by się jak każdy inny to hejtu byłoby znacznie mniej. A no i to ile krytykowany jest James to też pokłosie patologicznych mediów, które robią wokół LeBroba szopkę i cyrk za który też się jemu obrywa, a nie tym, którzy ten cyrk tworzą.

      (2)
    • Array ( )

      Anonim
      Oczywiście, że potrafię. Knecht. Podać też imię? Interesuje się koszykówka, a nie pudelkiem.

      I to patologiczne media odpowiedzialne są za to, że piszą o amatorze z 2 rundy draftu, zamiast o TOPowych rookies tego draftu. Gdyby mieli coś w głowie, wyśmiali by całą tą sytuację i więcej do tego nie wracali. Ale media to cyrk, to robienie show jak ASG, a wszyscy na te żałosne ASG narzekamy.

      I kogo obchodzi kto zarabia pieniążki dla klubu? Klub sportowy ma wygrywać i fanów obchodzi aspekt sportowy, a nie aspekt finansowy klubów. Podaj innych sponsorów Lakers dzięki którym LAL zarabiają skoro tak bardzo interesuje Cię i obchodzi kto zarabia dla klubu. A kto zarabia pieniążki dla Charlotte? Dlaczego o tym nie porozmawiamy skoro interesują Cię sprawy finansowe klubów NBA, a nie to jaki prezentują poziom sportowy. Nie? Więc proszę nie tłumaczyć patologii związanej z Bronnym zarabianiem pieniędzy bo to jest zwykłą wymówka na pchanie tego syfu, który jest wręcz niesmaczny.
      Obrzydliwe jest to, że graczom, którzy zasługują na uwagę bo są naprawdę dobrzy w koszykówkę, media które mają zajmować się tą koszykówką, mają go gdzieś bo dla zarobku wolą pisać o graczy, który nie potrafi grać w koszykówkę

      (7)
    • Array ( )

      @anonim
      Jesteś najlepszym dowodem na to, że LAL dobrze zrobili. Psioczysz na uwagę poświęconą Bronny’emu, a sam smarujesz na jego temat jeden post za drugim

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pozdrawiam Katowice…i szykuję się na następny camp. See U next week . Jutro trening rzutowy w samo południe na Orliku w Dzwirzynie.

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    W ogóle sytuacja, której nie sposób było przewidzieć z Jamesem Jr… No w ogóle szok. Każdy kto myślał lub miał nadzieję, że będzie to inaczej wyglądało powinien w przyszłości kilka razy się zastanowić zanim zacznie się wypowiadać żeby sobie samemu krzywdy nie robić. Od dawna już ilekroć widzę cokolwiek o LeFlopie albo LAL to podświadomie słyszę muzykę z The Muppet Show. Ew z Akademii Pana Kleksa xd
    No ale przecież wszystko jest spoczko. Nic się nie stało. Jest fajnie. Jest dobrze.

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę poczytałem komentarzy 😁. Mnie w ogóle nie boli Bronny. W lidze, w której Doc ma nadal robotę i sędzia Foster ciężko dowalać jakiemuś młodemu, który ma wpływowego ojca.
    Przecież Bronny już się zwraca, bo tyle robi szumu. Jeszcze nie ma tragedii, ale kto wie może już niedługo dojedziemy do WWF albo innej patologii.
    Ja Marant też super sprzedaje buty.
    Syn LbJ jest czymś kolejnym. Nawet league passa można kupić z reklamami 🥳
    Więc jeszcze raz o czym my mówimy.
    Pozdro i polecam w Katowicach wegańskie burgery nie inaczej

    (2)
    • Array ( )

      polecam cokolwiek na temat diety przynależnej gatunkowi ludzkiemu, to pomoże w wywaleniu pomysłu wegańskich burgerów na śmietnik historii

      (2)
    • Array ( )

      @up
      Co do udawania, że coś innego jest mięsem to ok – bez sensu
      A co do “diety przynależnej gatunkowi ludzkiemu” to faktycznie poczytaj bo chyba dość wybiórczo poznałeś temat
      Jedz mięso jeśli chcesz – nie mam z tym problemu – ale nie obszczekuj, tych którzy go nie jedzą a co dopiero tych co polecają jakąś potrawę bezmięsną (bez żadnych dodatkowych teorii)

      (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    “Klub sportowy ma wygrywać i fanów obchodzi aspekt sportowy, a nie aspekt finansowy klubów.”
    To niestety pobożne życzenie części kibiców, którzy albo celowo ignorują albo nie mają świadomości co się stało że sportem zawodowym, szczególnie w USA w ciągu ostatnich 40 lat.
    Aspekt sportowy i dla kibiców nie ma znaczenia. Inna kultura kibicowania. Proponuje każdemu wierzącemu w takie bajki udać się na mecz do Bostonu albo Indiany.
    Ale udać się tam razem z autochtonami, pogadać, popytać, zobaczyć…
    Bronny, bracia Ball, Doc i inni są w lidze bo to się opłaca. Niebotyczne kontrakty nie biorą się z nikąd. Warto przyjrzeć się WNBA bo tam to widać jak w soczewce. Ludzie nie idą zobaczyć fenomenalnej Clark, ale jak ja będą poniewierać starsze “koleżanki”.
    Smutne ale wykresiki pokazyja ze ten produkt ma branie. Może za rok się okaże, że jednak coś graja ale dziś ważny jest show.

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu