fbpx

Paul George oficjalnie graczem Philadelphia 76ers!

25

Kompania braci? Raczej era zarobasów. James Harden niedawno nazwał filadelfijskiego szefa kadr Daryla Moreya “kłamcą” bo ten rzekomo przyobiecał mu maksymalny kontrakt w Sixers, a później słowa nie dotrzymał. W odpowiedzi Brodacz przeforsował swój transfer do Los Angeles Clippers by wspólnie z Load Managerem i Paulem Georgem zawojować ligę, albo przynajmniej zachodnią konferencję.

Mówiło się, że jedyne, czego zespołowi brakowało to właśnie playmakera, solidnego kleju do tapet, który pozwoliłby na efekt synergii i połączyłby wielkie talenty panów. Niestety skończyło się jak zwykle, a “braterstwo” na które się powoływali, możemy włożyć między bajki. George nie chciał przyjąć trzyletniego przedłużenia kontraktu, żądał maksymalnej oferty, 221 milionów, co do centa. Clippers przeliczyli: metryka, słabnący wpływ na losy meczów, rosnący podatek od luksusu, perspektywy, żądania nie przystające do wyników… po czym uznali, że nie spełnią żądań PG-13.

Ten wybrał tegoż samego Daryla Moreya, czyli adwersarza swego kumpla, oraz czteroletnią umowę w kwocie 212 milionów dolarów. Tak, to już potwierdzone: 34-letni George oficjalnie przenosi swe talenty do Philadelphii, gdzie stworzy niebiański tercet z Tyresem Maxeyem oraz Joelem Embiidem. Można powiedzieć, że wejdzie w rolę Tobiasa Harrisa jako mocno zapasowego kreatora gry albo raczej stacjonarnego strzelca. Jak się to przełoży na wyniki klubu? No cóż “The Process” wchodzi w kolejną fazę.

Sixers przepłacili George’a, kolejne dwieście milionów niechybnie sypną w kierunku Maxeya, to im wiąże stopy i czyni ograniczonymi na pozostałych pozycjach. Aktywne kontrakty posiadają:

  • PG: Tyrese Maxey (przyjmijmy bo to pewniak)
  • SG: Eric Gordon
  • SF: Kelly Oubre Jr. (dwuletnia umowa na 16.3 mln $)
  • PF: Paul George
  • C: Joel Embiid, Andre Drummond, Paul Reed

Batum odchodzi, za nim zapewne także De’Anthony Melton. Dla Tobiasa Harrisa nie ma miejsca, pójdzie za pieniędzmi. Pod znakiem zapytania stoi Kyle Lowry. Sixers tworzą kolejny sztuczny twór, z trzema maksymalnymi kontraktami. Trzech paniczy w złotej zbroi oraz dwa giermki przyobleczone w jutowe worki. Morey znów to zrobił, już od czasów Houston, co roku skupował największy dostępny talent na rynku (Harden, Howard, Paul, Westbrook). Eksperymentował i handlował, tworzył wielkie duety albo tercety, ale wyników jak nie było, tak nie ma. Patrzę z ciekawością na dalsze ruchy, ale wiele się nie spodziewam, a Wy?

Dla 34-letniego Paula George’a będzie to czwarty klub oraz piętnasty sezon w lidze. Statystyki wyglądają pięknie, ale gdy wziąć je pod lupę… porażka w pierwszej rundzie z Dallas Mavericks oraz zauważalne problemy w ataku przeciwko Derrick Jones Junior… piszę od dekady: PG-13 nie nadaje się na pierwszą opcję, teraz zagra w roli trzeciego, tylko dlaczego ma zarabiać jak franchise-player?

Sixers idą w ofensywę, która nigdy nie była mocną stroną trenera Nicka Nurse’a. Po tej stronie parkietu kompetencje graczy są naprawdę wielkie i tym bardziej trzeba je umiejętnie połączyć. Gra pod tytułem “raz ty, raz ja” już od dawna nie przynosi (o ile kiedykolwiek przynosiła) sukcesów. Obawiam się, że tak jak nie współgrali z Hardenem, nie będą współbrzmieć z Georgem.

Fajnym ruchem jest Drummond, którego beznamiętna efektywność na tablicach to typowy manewr Moreya pod tytułem Moneyball, znacie ten film? No i co z obroną? Na ile stać Kameruńczyka? Przekonamy się. Tymczasem powitajcie kolejny super team i z góry dziękuję za kawę. B

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Niczego to nie zmieni. I tak Embid znów będzie miał kontuzję lub niczego nie ugra i na drugiej rundzie się skończy. Nie rozumiem fenomenu tego zawodnika i zachwycania się nad nim. Ot wielki kloc.

    (27)
    • Array ( )

      Też za nim nie przepadam, bo jest za bardzo medialny. Nie sympatyzuję również z Filly bo to kolebka fentanylu. Jednak Embiid jest na swój sposób fenomenem. To koleś z gabarytem, który giba się jak p* rezus. Nie potrafię wymienić gracza, który byłby w stanie ograniczyć Embiida, gdy ten byłby zdrowy i w formie.\
      Wiem, dużo tych gdyby…

      (12)
    • Array ( )

      statystyki robi dobre, za jego postawę pełną braku szacunku dla przeciwnika (vide faule chociażby w ostatnim PO) można mu życzyć relegacji z ligi. Fenomen opiera się na stejkach, przykrytych górą posypki – wystarczy zobaczyć jego zdjęcia sprzed wyjazdu do US – za dużo przyjął i z tego powodu kruszeje

      (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Zamienił dziadek siekierkę na kijek. Z brudnego ciążącego kontraktu Tobiasa Harissa dali się nabrać na Paula, który na tym etapie chce już tylko odcinać kupony. Szkoda

    (26)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden w swoich latach w Houston za Morey’a gral jeden rok z Allstarem Howardem i jeden rok z Allstarem Westbrookiem, gdzie tu te tercety gwiazd? Skupowanie talentu ? Dwa glosne trady w ciągu 8miu lat to ten po CP3 i ten CP3->Westbrook.
    ”PG-13 nie nadaje się na pierwszą opcję, teraz zagra w roli trzeciego, tylko dlaczego ma zarabiać jak franchise-player? ” – dokładnie tak, przecież to chłop bez zdrowia co mając 36 i 37lat będzie 55baniek brał a to już od dawna nie jest all defensive team – po prostu jest za stary.
    Też mnie zadziwia że Morey nie dał tego kontraktu rok temu ,,swojemu,, 34letniemu Hardenowi ale daje rok pożniej 34letniemu PG. Gdzie w Playoffs co było największym zarzutem dla Hardena, zagrał dużo lepiej niż PG. Dziwne

    (19)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nigdy nie przepadałem za PG. 76 bedą się bujać z jego ogromnym kontraktem, a on z kolejną kontuzją będzie siedział na ławie

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Phila z deszczu pod rynne, PG ostatnie lata kontraktu będzie miał 37/38lat, pewnie będzie niegrywalny, a będzie kasować ponad 50mln za sezon xD
    Embiid nagle nie stanie się zdrowszy (PG też nie)
    przed offsezon mieli wyczyszczone salary i wiele możliwości, teraz mają je zapchane przez podstarzałą gwiazdkę i pół byłego MVP, plus Maxey który choć wystrzelił w zeszłym sezonie to franchise playerem raczej nigdy nie będzie.
    Wg mnie w walce o tytuł moga się liczyć jedynie w nadchodzącym sezonie przy mega kumulacji szczęścia, trafieniem w zgranie zespołu od ręki i zdrowia całego zespołu- szanse 0,69%
    od kolejnego sezonu to będzie średniak z zapchnym salary coś między chicago a niedawne nets.

    Kto kurde daje 4 lata maxa graczowi 34 lata xD

    (11)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Co za ruch. Normalnie średnio rozgarnięty fan NBA wie, że taki deal 76ers to lipa na maxa, ale Morey wie swoje. Wpierdolił Phily na minę…

    (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten sam błąd Philly co z Harrisem. Jeżeli nie umieja wyciągać wniosków po swoich błędach to znaczy, że ktoś tam jest..

    (5)
  8. Array ( )
    miś4kontratakuje 1 lipca, 2024 at 15:35
    Odpowiedz

    Dzień dobry wszystkim w letnie lato.
    PG13 na obecnym etapie kariery nie zasługuje na wyższy kontrakt niż Westbrook.
    PG13 przy obecnej metryce (i kontrakcie), to najgorsze co życzyłbyś klubowi, któremu kibicujesz, a na pewno chciałbyś żeby miał go Twój najbardziej nielubiany rywal. Jako pierwsza opcja PG się nie broni, jako druga-trzecia opcja grać nie umie (za dużo potrzebuję piłki w rękach, aby był efekt ), jako role-player się nie nadaje (choćby jest za mało twardy, zadziorny, za dużo w nim gwiazdy). Jedyne gdzie jeszcze można go widzieć w nba to gra z ławki jako 6-7-man, taki volume shooter, któremu dajesz grać, jak ma dobry dzień, a sadzasz bez żalu na ławce jak nic nie wnosi.

    (7)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Na wschodzie bez zmian.
    Jest hegemon – BC, jest jedna ekipa z NY, która jeśli będzie zdrowa może ich mocno postraszyć w serii.
    Są Indiana i Orlando i to mój top 4. Reszta to szrot i popłuczyny i inne big three.

    (8)
    • Array ( )

      ekipa z ny będzie zdrowsza, gdy thibss nie będzie zajeżdżał kolejnych zawodników

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    pięknie napisane
    Sixers tworzą kolejny sztuczny twór, z trzema maksymalnymi kontraktami. Trzech paniczy w złotej zbroi oraz dwa giermki przyobleczone w jutowe worki
    aż kojarzy się seria animacji w stylu got z chyba bleacher reporter..może zrobią nową z nowym serialem

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czego wy się czepiacie, wszystko jest git. Stare przepłacone dziady idą do organizacji które myślą że w ten sposób coś ugrają. Po co PG miałby iść do Orlando czy innego młodego i mądrze budowanego zespołu? Wolę oglądać te ekipy mimo tego że nie zawsze się znajdą na mecie. OKC, Memphis, Orlando fajnie się budują, Boston też dodał doświadczenie do swoich młodszych i się w końcu udało. Dziady niech sobie idą ciąć kupony. Jest dobrze:) pozdrawiam

    (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Czyli na wschodzie jest Boston i NY a Philly raczej Embid będzie się cały sezon w wywiadach napinał by w duecie z PG dać ciała w PO.

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    I bardzo dobrze. Nowe idzie. Do tego można sadystycznie delektować się agonią zespołów płacących po 50 baniek odcinaczom kuponów.

    (2)
    • Array ( )

      kolejny przykład bostonu (zrobili przez lata w zasadzie co gsw i mają szanse na podobny run przez kilka lat), od draftów, małych zmian, lata pracowali, potem sukces i dopiero dają nagrody, pewnie to ich zapcha w którymś momencie, jak gsw, ale doszli do tego poprostu zdrowo, fajnie, z szacunkiem, ciekawe są big teamy, ale jak się daje starsze gwiazdy, już z kontuzjami, bez statystyk, na kosmicznych kontraktach, to rzadko się sprawdza, ostatnimi laty

      (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu