Welcome to my world, dziś będzie kilka spraw organizacyjnych, bo się uzbierało. W koszykarskiej blogosferze cisza przed burzą, wszyscy szykują się na turniej olimpijski, ja także oglądam taśmy ze sparingów, bo będzie typowane (i opisywane). Drużyn jest tylko dwanaście, tym lepiej. Impreza startuje jutro (sobotę) o jedenastej, w meczu otwarcia grają Hiszpania z Australią więc od wejścia będzie ogień, po angielsku fire.

Zanim przejdziemy dalej, pochwalę się z kim wczoraj grałem w kosza. Od lewej stoją Piotr (rocznik 1960), Marek (1963), Michał (1958), no i ja (1982). Wszyscy trzej panowie z przeszłością ligową, kochający basket miłością bezwarunkową. Piotra możecie już znać ze zdjęć campowych, ale największe wrażenie zrobił na mnie Marek: 173 cm w kapeluszu, 73 kg wagi, ale rusza się z piłką i trafia jak nie przymierzając Juan Carlos Navarro albo Andrzej Pluta. Energiczny pierwszy krok, zmiany tempa, kierunków, obie ręce pracują, floatery, rzuty z półdystansu. Mówi, że największy problem stanowią nogi / kolana przez co z wiekiem stracił zasięg rzutowy. Generalnie odmawia raczej gry w jakichkolwiek meczach, nawet na jeden kosz, bo “zna siebie, leci za mocno i na drugi dzień cierpi”. Powiem tyle, ambicją i zacięciem chłopaki zjadają młode pokolenie na przystawkę, to był zaszczyt Panowie!

GWBA Camp X

3-6 października Bydgoszcz, w tym miejscu i czasie zorganizujemy jubileuszową, dziesiątą edycję GWBA Camp. Daję znać z dużym wyprzedzeniem, żebyście mogli w miarę możliwości poustawiać sobie wyjazd w pracy (i w domu). Zapraszam do zgłaszania się, z doświadczenia wiem, że chętnych będzie więcej niż miejsc (20 osób). Jeśli więc masz odwagę, chęć i możliwość przyjechać – zostaw swój numer telefonu na redakcyjnym mailu: [email protected]

Mile widziane osoby po trzydziestym roku życia, z bazowym pojęciem o koszykówce oraz kondycją umożliwiającą komfortowe przebiegnięcie paru długości boiska. Więcej wymogów nie ma, skoro czytasz GWBA i widzisz te słowa, dogadamy się na pewno. Tutaj możecie zobaczyć dwie rolki o tym, jaki klimat panował w Katowicach. Czekamy na “pełnometrażowy” film z meczu…

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bartek Gwba (@bartekgwba)

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bartek Gwba (@bartekgwba)

Typujemy turniej olimpijski 🏀

Jak mówiłem, jutro startuje turniej olimpijski, za chwilę siadam do Discorda i robię porządek z dostępami (dziś to wyczyścimy). Wszystkim osobom, które wykupiły dostęp do typów, a nie widzą stosownych kanałów, proszę o kontakt. Kto wciąż chce dołączyć do grupy / razem z nami typować IO w Paryżu, poniższe promo obowiązuje do 31 lipca:

Opcja 1: turniej olimpijski = 49 PLN
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=49
Opcja 2: turniej olimpijski + 30 dni sezonu NBA 2024/2025 = 79 PLN
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=79
Opcja 3: turniej olimpijski + cały sezon NBA 2024/2025 = 349 PLN
https://ssl.dotpay.pl/t2/?id=433739&description=Wsparcie+Gwiazd+Basketu&amount=349

Bball news

-> 23-letni obwodowy Killian Hayes przenosi swe talenty do Brooklyn Nets, gdzie rywalizować będzie o minuty z postaciami pokroju Dennisa Schrodera, Bena Simmonsa, Camerona Thomasa i Shake’a Miltona. Groch z kapustą widzę patrząc na roster Nowojorczyków. Chłopak nie ma szczęścia, trafia mu się kolejna dysfunkcyjna organizacja mamiąca kibiców przebudową (wyglądam transferu Camerona Johnsona).

Hayes ma warunki fizyczne na duże granie (point guard o wzroście 196 cm) poprawnie prowadzi grę, asystuje, w koźle mu piłki nie wyjmiesz, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że każdorazowo wysiada mentalnie. Co dziesiąty mecz błyśnie mu dupa, ale walorów przywódczych nie ma za grosz, a momentami posądzam go nawet o skrywane problemy z przewodnictwem nerwowym. Popatrzcie sami. Oczywiście tego typu momenty zdarzają się każdemu, jednak Hayes prawie co mecz raczy nas zagraniem pod tytułem WTF:

-> Evan Mobley podpisał z Cavaliers pięcioletnie przedłużenie kontraktu o wartości 224 milionów dolarów. Niech się wzmacnia fizycznie oraz jako strzelec dystansowy. Jeśli interesuje Was przyszłoroczny roster Cleveland to wygląda on następująco:

• PG: Darius Garland / Craig Porter Jr.
• SG: Donovan Mitchell / Caris Levert / Ty Jerome /Sam Merrill
• SF: Max Strus / Jaylon Tyson (R)
• PF: Evan Mobley / Dean Wade / Georges Niang
• C: Jarrett Allen

W dalszym ciągu znak zapytania stanowią Isaac Okoro, Tristan Thompson czy Marcus Morris. Nową twarzą w klubie jest rookie Jaylon Tyson, 201 centymetrowy chłopak potrafiący grać na siebie. Mimo wszystko skład wydaje się mocno niekompletny, myślę że prędzej czy później dojdzie do transferu Garlanda. Ich trzeba koniecznie ze Spidą rozłączyć. Tymczasem zobaczcie tegoroczne popisy najnowszego krezusa Mobleya (15.7 punktów 9.4 zbiórek 3.2 asyst 1.4 bloków 58% z gry 22/59 zza łuku w 2023/2024):

-> Przedłużenie kontraktu podpisał także jeden z ciekawszych graczy minionych playoffs Andrew Nembhard. Umowa opiewa na 59 milionów dolarów za trzy sezony, co (jeśli się nie mylę) stanowi maksymalną dopuszczalną kwotę dla gościa z dwuletnim stażem w lidze. Andrew fajnie się odnajduje wciśnięty między dominujących piłkę Haliburtona i McConnella, bardzo skorzystał myślę na absencji Bena Mathurina, ograniczeniach fizycznych / kontuzji Haliego oraz uwagi poświęcanej Pascalowi Siakamowi w playoffs. Sami zobaczcie:

• 32 punkty 4 zbiórki 9 asyst 4/7 zza łuku vs BOS
• 24 punkty 6 zbiórek 10 asyst 3/6 zza łuku vs BOS
• 20 punktów 5 zbiórek 6 asyst 8/10 z gry w Game 7 vs NYK
• 15 punktów 9 asyst 3/4 zza łuku vs MIL
• 20 punktów 8/11 z gry vs MIL

Lubię tego zawodnika i dlatego go delikatnie przeceniam. W pełnym składzie Pacers czeka go zapewne zadaniowa rola. Mamy tu fanów Indiany? Jak sądzę ich populacja rośnie:

To wszystko na tę chwilę, idę robić porządki na Discordzie, słyszymy się jutro! B